Odnośnie drogi do Koszar

Po wyjściu z osady uzdrowicieli postaraj się znaleźć małe obozowisko orków po pokonaniu załogi około dwch pieszych i prawdopodobnie dwóch kuszników możesz je wykorzystywać do odpoczynku. Kolejnym problemem moze być sytuacja, gdy na odcinku przed mostem wpadniesz w zasadzkę dwóch strzelców i około dwóch orków. Strzelcy mają około 311 obronności. Możesz spróbować sie z nimi po kolei bić. 2 metoda spróbój z początku walczyć z jednym z strzelców jak przybędzie pomoc ruszaj w kierunku setha, powinniście obaj go spokojnie pokonać. Potem mozesz zawrócić i zając się strzelcami. W przypadku napotkania na drodze wędrówki oddziału w którym znajduje się duży ork metoda druga. W przypadku napotkania oddziału z wojownikiem doboszem uciekaj w kierunku strażników obszaru zarazy pomogą ci w walce z nimi. Przy doboszu wojowniku można znaleźć metalową tarczę niezidentyfikowaną.

A gdzie tutaj Tips or Tricks? Nie lepiej po prostu przebiedz? A loot jest generowany losowo

Tak tylko nie wziąłes pod uwagę że przy wyjściu z Rivertown na moście wpadasz w zasadzke trolli... Jeżeli koniecznie chcesz mieć dobry sprzęt na start to możesz ostatecznie sklepać Setha i zabrać mu miecz.

A co on ma za miecz? ^^ Jakiś fajny?

Jak na początek gry dobry, ale później będą lepsze. Pozatym on ma chyba spore wymagania, a Setha nie tak łatwo normalnie pokonać

festus napisał:

Jak na początek gry dobry, ale później będą lepsze. Pozatym on ma chyba spore wymagania, a Setha nie tak łatwo normalnie pokonać

Ten miecz nie ma wygórowanych wymagań. Setha można zamrozić i wtedy łatwo go pokonać. Jeżeli nie chcecie go zabijać można też zupełnie na początku gry zwabic do niego kilku orków. Seth zajmie się nimi, a przedmioty które im wypadły możemy sobie zabrać Wink

Kurde że ja Setha nie zabiłem > grzech... a gdzie go można później znaleźć (tj. Setha)?

Niestety nigdzie Sad

Więcej w grze się nie pojawia.

Seth walczy ciągle ze złem w ukrytej lokacji programistów. Jak pomyliłem postacie to sorka.

Nie, to chyba jakiś inny.

ja setha tez nie zabilem i juz go nie zobacze ale wtedy to mogl byc problem bo jak sciagelem do niego okolo 8-9 orkow to prawie zadnych nie mial obraem wiec to moglo byc wyzwaniem...

akinek napisał:

ja setha tez nie zabilem i juz go nie zobacze ale wtedy to mogl byc problem bo jak sciagelem do niego okolo 8-9 orkow to prawie zadnych nie mial obraem wiec to moglo byc wyzwaniem...

niom.. ale jakbys tak na 48 poziomie do niego podskoczyl to wtedy ty bys jego chronil Razz

Sieter napisał:

Kurde że ja Setha nie zabiłem > grzech... a gdzie go można później znaleźć (tj. Setha)?

Seth chyba nie żyje po wykonaniu jakiegoś zadania...
Jeżeli dobrze pamiętam, to Mieczyk Setha znajdowało się na zachód od Aleroth. Gdy szliśmy, a on pojawial się na ektanie, postać mówiła:
"Ten miecz wygląda mi znajomo!" - łatwo się domyślić, dlaczego. A że wokół miecza była plama krwi, łatwo też wywnioskować, co się stało z właścicielem.

ja mam inom opowieści że na początku bylśmy normalnymi człowiekami to miecz z początku gry uciekalśmy od orków ąz nagle trafił piorun dlatego ziemia jest wypalona^^ Wink

pózinej kot nas znalazł to wszystko wyjaśnia Wink

Sorry, Zack, że to mówię jeszcze raz, ale muszę. Błagam cię. pisz ze znakami interpunkcyjnymi bo cię cieżko zrozumieć piszę bez znaków i co miło się czyta bo jak na mnie nie. :/

Sartorius napisał:

Sorry, Zack, że to mówię jeszcze raz, ale muszę. Błagam cię. pisz ze znakami interpunkcyjnymi bo cię cieżko zrozumieć piszę bez znaków i co miło się czyta bo jak na mnie nie. :/

I tak jakby pisał ze znakami ciężko go odczytać ^_^

to ja napisze to dobrze niedobrze mie było Confused

więc
ten miecz co zawsze pisze wygląda znajom?to miecz z intra kiedy uciekalśmy od orków trafili go strzałom więc dlatego jest ta krew i tam gdzie jest miecz to jest wpalona ziemia taka czarna kiedy nas uderzył piorun lub coś^^ Smile

dlatego jest wypalona ziemia Wink

przepraszam za tamte błedy dsiaj żygałem^^ Wink

i kot nas znalazł nie mógł być tak daleko więc moja teroria jest dobra Wink

No! I teraz jest dobrze, Zack. Jeszcze popracuj nad ortografią, i będzie naprawdę super!

Sorry, za te komentarze. Na prawdę nie chciałem, aby były złośliwe!

kto wie, Zack, może twoja teoria jest dobra?

Kolejny dowód na teorię Zacka jest taki, że niedaleko jest ciało orka, a nasza postać zabija jednego w intro gry Smile

kot nie mógł być daleko Wink

miał miecz na początku prawda? Wink

no i sie rozwalił to wszystko na to wskazuje Wink

mam pytanie odnośnie kota. Lubię go (w końcu uratowł mi życie nie?). Czy pojawi się jeszcze w grze, czy też jest zwykłym "dodatkiem" do uroczej wiochy Aleroth??

Masz na myśli kota z Aleroth czy białego kota o imieniu Arhu? =)

Arhu jeszcze nie spotkałam, chodzi mi o tego z Aleroth. Fajnie się z nim polowało na króliki Wink

Nie wiedziałam, że w grze jest jeszcze jakiś kot. To fajnie, bo są kochane (oczywiście kiedy nie rzucają się na ciebie bez powodu)

Kotów w Divine Divinity jest wiele, ale ten o którym mówisz jest jedyny w swoim rodzaju i zawsze będzie czekał na Ciebie w Aleroth. W Zamku Stormfist spotkasz Arhu - prawdopodobnie to ten sam kot którego pokazano w początkowym filmiku gry Smile

A teraz wrócmy do tematu.

Zamykam, ale wyrzucać do śmietnika nie ma co, bo ciekawa dyskusja, choć offtop Razz