Łotr-->czy idzie nim grać??

Co do nazywania brani, śmiesznie nazywała się broń lorda setha. Ale tak na prawdę, to nie widzę sensu w naywaniu broni. Co to było? Jaki miecz? Dwóręczy, olbrzymi miecz, czy jakiś jednoręczny szajs?

Sartorius napisał:

Co do nazywania brani, śmiesznie nazywała się broń lorda setha. Ale tak na prawdę, to nie widzę sensu w naywaniu broni. Co to było? Jaki miecz? Dwóręczy, olbrzymi miecz, czy jakiś jednoręczny szajs?

a jak ona sie zwała... bo juz zapomnialem ????

Jakoś długo i głupio. Nie zmienia to faktu, że była całkiem, całkiem.

Sartorius napisał:

Jakoś długo i głupio. Nie zmienia to faktu, że była całkiem, całkiem.

nie uzywalem jej - czemu ? - bo nie zabijalem mieszczan Smile

Potworów też nie?

Sartorius napisał:

Potworów też nie?

hmm a co mi takiego zrobiły (oprocz tego ze mnie ciagle atakowaly, gonily, strzelały kuszami, waliły magią) te malutkie niewinne stworzonka ?
po co mialem zabijac... Laughing

Broń nazywała się Brightblade. A nazywanie? Bo lubię gadać na przeciwników XD A lepiej krzyknąć np. Zaraz was pokroję Kłem, czy np. Zaraz was pokroję Kobry Królewskiej Dwuręcznym Mieczem Cichej Śmierci? XD

Nie. najlepiej ich po prostu zasiecz.

Sartorius napisał:

Nie. najlepiej ich po prostu zasiecz.

hmm słynna teoria sartoriusa Razz

zabij zabij... byle do przodu Razz

Oczywiście, do tej teori dochodzi penetrowanie i sprtzedawanie czego się da.

Z tym się zgadzam ^^ Ale zabijanie? Po co to komu Razz

A jeśli już, to bez narażania się, po cichu. I dlatego tak sobie cenię łotra Smile

Propo zabijania po cichu. Jak działa pocałunek zabójcy?

Z tego co zauważyłem, dodaje bonus do obrażeń o nazwie "Cios w plecy" do co któregośtam ciosu, bardzo przydatne jeśli masz sztylet, a jak jeszcze zatruty to ho! Poniekąd można to nazwać "Mistrzostwo w sztylecie" Laughing

Kurde... A ja myślałem, że można skrycie zabijać... Szkoda, bo by reputacja nie spadała.

Chcesz zabić kogoś skrycie? Rzuć mu truciznę i zmień jego życie! Very Happy

Nie, to dużo czasu zajmuje. Już raz zatrułem i zabiłem gościa z Ars Magicana trującą chmurą. Jak zatrujesz jskiegoś handlarza, to on zwiewa z budynku, a ty możesz zabrać jego rzeczy i je mu sprzedać...

Może i długo, ale reputacja nie spada i strażnicy są na to ślepi... a że kasa to nie problem, to kupujesz kilka butelek jakiejś super-trucizny i już :}

Sartorius napisał:

Nie, to dużo czasu zajmuje. Już raz zatrułem i zabiłem gościa z Ars Magicana trującą chmurą. Jak zatrujesz jskiegoś handlarza, to on zwiewa z budynku, a ty możesz zabrać jego rzeczy i je mu sprzedać...

heheh to jst typowy i kolejny blad gry..kupiec wtedy powinien wiedziec ze to jego i zawolac straz wiejska Razz

Jak masz z tego kasę, to nie mam nic przeciwko

A duplikowanie? Z tego też masz kasę Razz

Ale wiesz... To jest tak bardziej Trochę nie tego...

przypominam że temat brzmi Łotr - czy idzie nim grać.... nie odchodźmy od tematu...

Jejku, skoro mamy gadać tylko o łotrze, to zamknij temat, Demi, bo już wszystko zostało wyjaśnione.

hmm... może lepiej nie Razz

a co do zdobywania przedmiotów to u łotra to pewnie tak wygląda :
kupiec sie odwraca, a łotr sie skrada i zabiera mu rzeczy po czym mu opyla spowrotem i zabija kupca żeby przedmioty opylić jakiemuś innemu kupcowi z którym robi tak samo Razz

mag:
zamrożenie zabranie przedmiotów i czekanie aż kupiec się odmrożi po czym opylenie mu przedmiotów Smile

woj:
wpadamy na stanowisko handlowe zabijamy kogo się da po czym wybieramy najlepszą kombinacje (broń + pancerz + ...) i reszta opylamy gdzie indziej Razz

po czym w tym 2 miejscu robimy tak samo później Razz

( tak pewnie robi satorius Razz

)

można powiedzieć że twórcy zrobili jakby jeszcze jeden styl wyboru poziomu trudności ci co lubią woja to dla nich najtrudniejsza będzie gra magiem bo trzeba byc jak najdalej oddalonym i nie dawać sie dotknąć bronią a łotr to dla nich poziom średni natomiast woj b.łatwy i ta sytuacja przedstawia sie odwrotnie dla zwolenników maga... natomiast wielbiciele łotra mają najłatwiej bo przejście gry potem magiem czy wojem nie poiwinno być dla nich dużym problemem Cool

więc od łotra powinno się zacząć a potem grac magiem/wojem co nie zmienia mojego gustu co do maga bo dla mnie to on jest najlepszy Smile

Z ostatnimi Twoimi słowami zgadzam się w 100%.