Forum Planety-Divinity Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Przeklęte Opactwo - zagadka Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
USB
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 17:59, 21 Lip 2010 Powrót do góry

Najczęściej zadawane pytania... Szukaj tam...
Zobacz profil autora
ALtair
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 133 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 18:46, 21 Lip 2010 Powrót do góry

Ten napis na nagrobku to chyba o tym skarbie, do którego prowadzi mapa, wiecie, ta podzielona na 4 części. Tak mnie się wydaje, ale kto wie, może jednak gdzieś w tym Opactwie coś jest, w końcu niekoniecznie wejście musi być w podziemiach...
Zobacz profil autora
Kinlarhyl
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 193 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Aleroth

PostWysłany: Czw 17:53, 22 Lip 2010 Powrót do góry

USB napisał:
Najczęściej zadawane pytania... Szukaj tam...


Znalazłem zaraz po napisaniu postu, w domku za opactwem, a ja szukałem w opactwie, bo zapomniałem gdzie ono. Nie miałem kiedy wejść na forum.
Zobacz profil autora
USB
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Czw 20:35, 22 Lip 2010 Powrót do góry

No dokładnie, być może, że mnie źle zrozumiałeś lub źle ci wytłumaczyłem...

2x UP: ALtair - na jakiej podstawie mówisz, że "Ten napis na nagrobku to chyba o tym skarbie, do którego prowadzi mapa, wiecie, ta podzielona na 4 części."
Co prawda napisałeś słowo "chyba", no ja nie mogę z tego napisu na nagrobku wywnioskować nic zbliżonego formą do mapy skarbów


Ostatnio zmieniony przez USB dnia Czw 20:39, 22 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Sir Gard
Eksterminator Orków


Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 18:36, 28 Lip 2010 Powrót do góry

ALtair napisał:
Ten napis na nagrobku to chyba o tym skarbie, do którego prowadzi mapa, wiecie, ta podzielona na 4 części. Tak mnie się wydaje, ale kto wie, może jednak gdzieś w tym Opactwie coś jest, w końcu niekoniecznie wejście musi być w podziemiach...

Mapa prowadzi do zupełnie innej części świata. Te 2 rzeczy mają się tak do siebie jak piernik do wiatraka ;d
Zobacz profil autora
USB
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 18:51, 28 Lip 2010 Powrót do góry

Sir Gard napisał:

Mapa prowadzi do zupełnie innej części świata. Te 2 rzeczy mają się tak do siebie jak piernik do wiatraka ;d


Eee... Piernik do wiatraka ma dużo, więc chyba to porównanie nie jest na miejscu...
Zobacz profil autora
Sir Gard
Eksterminator Orków


Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 392 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 18:53, 28 Lip 2010 Powrót do góry

To jest takie przysłowie... "coś do czegoś ma tyle ile piernik do wiatraka"...
Chodzi o to, że te 2 rzeczy są zupełnie z sobą nie związane
Zobacz profil autora
szymonides
Początkujący


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: się tu wziąłem?

PostWysłany: Śro 20:02, 28 Lip 2010 Powrót do góry

Sir Gard napisał:
To jest takie przysłowie... "coś do czegoś ma tyle ile piernik do wiatraka"...
Chodzi o to, że te 2 rzeczy są zupełnie z sobą nie związane

przepraszam bardzo ale ja widzę bardzo ścisłe połączenie pomiędzy piernikiem a wiatrakiem
wiatrak>młyn>zboże>mąka>piernik
Zobacz profil autora
Kinlarhyl
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 193 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Aleroth

PostWysłany: Śro 21:38, 28 Lip 2010 Powrót do góry

szymonides, ja też tak to rozumiem, ale przysłowie mówi co innego. Sprzeczne z prawdą.
Zobacz profil autora
USB
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 7:37, 30 Lip 2010 Powrót do góry

Hrehe, dobra mniejsza z tym... A tak na marginesie dobrze, że jak (prawdopodobnie) ktoś, kto stworzył jakiś temat (mowa o tym) i się usunie z forum to dobrze, że nie usuwa tematu... Bo o opactwie by się poszedł doić...
Zobacz profil autora
Kinlarhyl
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 193 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Aleroth

PostWysłany: Pią 13:46, 30 Lip 2010 Powrót do góry

Co racja, to racja ;p
Zobacz profil autora
USB
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Wto 20:25, 17 Sie 2010 Powrót do góry

No dobra... Jestem prawie pewny, że znalazłem katakumby pod Przeklętym Opactwem, ale nie wiem, czy dawać tu jak tam dojść i obrazki, czy tam zapis... Może się to wam nie spodobać, jak zobaczycie co tam jest, no i jak już sami nie będziecie szukać... Więc mogę na prośbę każdego, kto na forum jest wysłać (na pocztę, gg, czy tam priva) zapis, obrazki i co tam kto będzie chciał...
Zobacz profil autora
damian_lukasz
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Województwo, w którym znajduje się Gdańsk

PostWysłany: Śro 11:46, 18 Sie 2010 Powrót do góry

Wyślij na priva wszystko co masz lub co uważasz za dowód. Smile
Zobacz profil autora
USB
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 15:13, 18 Sie 2010 Powrót do góry

Pewny jesteś?? No i nie udostępniaj nikomu tego...
Zobacz profil autora
damian_lukasz
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Województwo, w którym znajduje się Gdańsk

PostWysłany: Czw 11:07, 19 Sie 2010 Powrót do góry

Możesz mi zaufać... Nie udostępnię. jestem tylko ciekawy co tam jest. Shocked
Zobacz profil autora
damian_lukasz
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Województwo, w którym znajduje się Gdańsk

PostWysłany: Czw 14:45, 19 Sie 2010 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz! Chciałem zabić Jake`a więc położyłem kwiaty na jego grobie i nic. wszedłem za nagrobek i pojawiło mi się to. Tobie też się tak kiedyś zdarzyło?
w pokoju jest kilka potworów w tym pupilek Lony, elfy i inni ludzie. W pokoju wyżej stoi facet z laską z czarnego kręgu, chyba Moriendor. nic innego tam nie ma. Kiedy wcisnąłem CapsLock widok wrócił do postaci. Dziwne nie?[/img]
Zobacz profil autora
USB
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 6:53, 20 Sie 2010 Powrót do góry

To raczej do tego tematu nie pasuje... Bynajmniej to nie jest dziwne że Jake ci nie wyskoczył, bo dałeś spacje Very Happy, co więcej samo to ci nie mogło wyskoczyć, bo jak rzucasz kwiaty ale Jake jeszcze nie wyjdzie to się cała mapa odsłania włącznie z wszystkimi podziemiami (są poniżej mapy górnej...) No i ty możliwe że tak sobie jeździłeś i patrzyłeś na to i owo, i trafiłeś na tą komnatę... Jest to komnata postaci, które odchodzą np. po wykonaniu misji, lub z tamtejszego miejsca przychodzą... A jako że CapsLock, można nim działać tak samo jak Shiftem, jeździsz po całej mapie... Jakbyś się tam dostał, to już lepiej by było, ale i to wielka sztuka nie jest...
Zobacz profil autora
USB
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 7:49, 20 Sie 2010 Powrót do góry

Tutaj mamy obrazek z katakumb... Podam potem zapis...

[link widoczny dla zalogowanych]

Ok, zapis dołanczam... [link widoczny dla zalogowanych]

No a teraz opis: tzn, moja teoria nt. tego jak się tam dostałem...

Przypuszczam, iż gdy byłem po raz pierwszy w Opactwie była tam jedna zgaszona pochodnia, którą zapaliłem... Pozostałe pogasiłem... Być może to spowodowało, że mogłem zejść do owego klasztornego skarbca, w którym znalazłem 1000 sztuk złota tych innych... Ralph dał też 1000 no to sobie myślę: razem 2000 a sam Inżynier tyle sobie liczył za jego pracę... No to jazda do niego... Gadam normalnie, daję mu kasę, idzie doświadczenie, ale on nie znika, a ja słyszę taki szum jak przy teleportacji piramidkami, ale nie skręcało flaków postaci tymi kolorkami Very Happy... No to ja szybko zapisuje, no i po zapisie przenosi mnie do miejsca wyżej na obrazku... Jest tam jakiś wyśniony kot i ołtarz życia (czy jakoś tak). Z kotem da się grać w kilka ekhm... gier. Ciężko je wygrać, ale jak się wszystkie uda (chyba z 3 godziny się męczyłem) to nagroda ciekawa Twisted Evil Spróbujcie wy takim sposobem... Może to przez to, a może przez coś innego... Tylko myślę że to najprawdopodobniejsze... A z tym klasztornym skarbcem to dalej nie widzę tego wejścia, musi ono być gdzieś w/obok/nad/pod/za/przed (niepotrzebne skreślcie se Very Happy) Może tylko farta miałem jak tam trafiłem myszką... Próbujcie wy i piszcie, czy wam też tak się działo... ILLUMINATI 1e6.


Ostatnio zmieniony przez USB dnia Czw 10:38, 04 Sie 2011, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
damian_lukasz
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Województwo, w którym znajduje się Gdańsk

PostWysłany: Pią 12:40, 20 Sie 2010 Powrót do góry

Tu też nie idzie... Crying or Very sad wklej to gdzie indziej jak możesz. A gdzie była ta zgaszona pochodnia? W opactwie czy w podziemiach? Confused Question


Po za tym, kiedy kładłem te zielska na grób jaka to nic sie nie stało... można było ruszać postacią, ale kamera stała w miejscu i przysięgam, że nic nie wcisnąłem. No i wtedy wcisnąłem capslock i obraz normalnie ruszał za postacią. kliknąłem na grób jaka i nic... robiłem tak kilka razy i też nic. W końcu wszedłem za ten nagrobek(kamera normalna)i gra na chwile się zawiesiła. Odmuliła się i tak jakby kamera przeszła w tryb podziemi... tzn. postacią chodziłem i ruszała się na mini mapie, ale obraz tła ten sam. Wtedy gra się zmuliła, wcisnąłem pauzę i zrobiłem screena. po wciśnięciu i trzymaniu shift ruszałem kamerą. Było tylko to pomieszczenie z klejnotem uzdrawiającym, 2 kluczami i ludzmi. A obok drugi pokój z czarnym magiem. Wokoło nic. puściłem shift i kamera w miejsce z cyronem lony. wcisnąłem capslock i wróciło do postaci. Próbowałem kilka razy zabić jaka ale nie pojawiał się ani on ani ten obraz. I w końcu mi się udało... Zabić jaka na 2 poziomie w trudnej grze Laughing Razz Very Happy


Ostatnio zmieniony przez damian_lukasz dnia Pią 13:02, 20 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
USB
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 7:09, 21 Sie 2010 Powrót do góry

Taaa, no dobra, ale co nie idzie? Obrazki normalnie wczytuje...



[link widoczny dla zalogowanych]

A no i zauważyłem, że normalnie wyjść się nie da z tych katakumb, tylko poprzez zagranie w "gry" tego kota, no i wygranie ich...


Ostatnio zmieniony przez USB dnia Sob 7:15, 21 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
maxioldo
Eksterminator Orków


Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/6
Skąd: tam gdzie ty możesz pomarzyć

PostWysłany: Sob 7:26, 21 Sie 2010 Powrót do góry

Nom to może być to (Tak przynajmniej ja uważam) jak zainstaluje Divina to sprawdze
Zobacz profil autora
damian_lukasz
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Województwo, w którym znajduje się Gdańsk

PostWysłany: Sob 9:40, 21 Sie 2010 Powrót do góry

no! teraz wczytuje... Very Happy
Zobacz profil autora
maxioldo
Eksterminator Orków


Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/6
Skąd: tam gdzie ty możesz pomarzyć

PostWysłany: Wto 18:29, 24 Sie 2010 Powrót do góry

Mam problem bo jak gram w te ekhem "gierki" gram jestem szczurem wygrałem z kotem i teraz ten kot jest zjawą (duchem tym takim niebieskim czymś) i co teraz mam zrobić on mi nic nie robi tymi "atakiami" a uciec mu nie umiem
Zobacz profil autora
USB
Przyjazny Krasnal


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 19:13, 27 Sie 2010 Powrót do góry

Co ty za przeproszeniem pierdolisz??? Kiedyś pieprzyłeś głupoty (np sztylet kamienia, co wysysa wytrzymałość) a teraz to... Jak jesteś szczurem i "pokonasz kota" to kot się w nic nie zamienia, tylko zagadkę zadaje...

Oczywiście chciałem przeprosić tych, co top moje 2 słowo na "p" poraziło w oczy czy gdzieś tam indziej...
Zobacz profil autora
maxioldo
Eksterminator Orków


Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/6
Skąd: tam gdzie ty możesz pomarzyć

PostWysłany: Nie 18:58, 29 Sie 2010 Powrót do góry

USB napisał:
Tutaj mamy obrazek z katakumb... Podam potem zapis...

[link widoczny dla zalogowanych]

Ok, zapis dołanczam... [link widoczny dla zalogowanych]

No a teraz opis: tzn, moja teoria nt. tego jak się tam dostałem...

Przypuszczam, iż gdy byłem po raz pierwszy w Opactwie była tam jedna zgaszona pochodnia, którą zapaliłem... Pozostałe pogasiłem... Być może to spowodowało, że mogłem zejść do owego klasztornego skarbca, w którym znalazłem 1000 sztuk złota tych innych... Ralph dał też 1000 no to sobie myślę: razem 2000 a sam Inżynier tyle sobie liczył za jego pracę... No to jazda do niego... Gadam normalnie, daję mu kasę, idzie doświadczenie, ale on nie znika, a ja słyszę taki szum jak przy teleportacji piramidkami, ale nie skręcało flaków postaci tymi kolorkami Very Happy... No to ja szybko zapisuje, no i po zapisie przenosi mnie do miejsca wyżej na obrazku... Jest tam jakiś wyśniony kot i ołtarz życia (czy jakoś tak). Z kotem da się grać w kilka ekhm... gier. Ciężko je wygrać, ale jak się wszystkie uda (chyba z 3 godziny się męczyłem) to nagroda ciekawa Twisted Evil Spróbujcie wy takim sposobem... Może to przez to, a może przez coś innego... Tylko myślę że to najprawdopodobniejsze... A z tym klasztornym skarbcem to dalej nie widzę tego wejścia, musi ono być gdzieś w/obok/nad/pod/za/przed (niepotrzebne skreślcie se Very Happy) Może tylko farta miałem jak tam trafiłem myszką... Próbujcie wy i piszcie, czy wam też tak się działo...




O to powiększone mi chodzi!

Ta jakby druga(gra on nas zmienia w szczura i nas goni uciekamy mu i po dokładnie 17 sekundach[przynajmniej ja tak licze Razz ] zmienia sie w ducha i mnie chce mi coś zrobić ale nic mi nie robi) i tego właśnie nie umiem.

!!!!! a ten sztylet sie nazywał kamienny sztylet!!!!!!!!!!!!!!


Ostatnio zmieniony przez maxioldo dnia Pon 7:53, 30 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)