moneta teleportacji

Czy istnieje coś takiego jak moneta teleporatcji w dd Question

O przypomniałeś mi o tym, ten temat był wałkowany kilka razy, i nikt bodajże jej nie odkrył <mogę się mylić> [ide zainstalowac dd]

Jak byl taki temat to sory najwyżej nie zauważylem , ale i tak chcialbym wiedzieć czy coś takiegp istnieje .

hmm... nie wiesz czy byl taki temat to skad wiesz o monecie?

O monecie mówi aptekarz z targowiska w Rivertown.
Jako że to jedyna postać wspominająca o tej monecie, sądzę że to nie istnieje Sad

Ale próbuj, próbuj. Może coś znajdziesz :}

To wlaśnie po to robie temat , bo może ktoś wie .

A możecie powiedzieć co on mówi, bo na razie jestem w katakumbach pod alheort.

Mówi coś w stylu: jakiś czas temu, ktoś pytał o tą monetę i alchemik dał mu ją, a ten jej użył i zniknął [tj. ukradł ;p]
Nie precyzuje kto ukradł itp. więc marne szanse że ktoś ją znajdzie :/

A ja mam pomysł: mianowicie, można przeszukać każdego w dd kradzieżą kieszonkowa! (szok) chyba tak zrobię będę odkrywcą superaśnej monety Very Happy

Sczęśliwej drogi Wink

. Jak każdego okradniesz to powiedz . Dobry pomysl , ale za dlugo by to trwalo . Już lepiej wszystkich zabić .

no nie koniecznie może to monete da sie tylko ukrasc?

Ale ten aptekarz mówi że prawdopodobnie go już złapali. Czyli może należy szukać w więzieniach?

PS: jak działa ta moneta? tzn. gdzie teleportuje jak upadnie? (bo jak upadnie na na brzeg to przenosi do miejsca jakiegoś skarbu)

właśnie o to chodzi musze naprawić dd bo jestem wilce ciekaw czy ona jest...

Ja byłem u tego Piechura ale jeszcze ktoś wspominał o monecie ale nie wiem KTO..........

A możę tylko ci się zdaje .

nie przypominam sobie żeby ktoś jeszcze o niej wspominał :/

Pamiętam coś,ale może jednak jeszcze raz rozpocznę grę i zobaczę kto to mówił Razz

?

Chyba wszyscy zapomnieli o temacie , a ja dalej chcialby m wiedzieć co z tą monetą .

PS Czemu wszyscy zapominają o starych tematach ???

Bah też kiedyś zdarzyło mi się jeszcze wpaść na zdanko o monecie prócz tego jednego handlarza chyba był to któryś z rady siedmiu... ale nie pamiętam ;d

Ten handlarz powinien powiedzieć jak wyglądał ten kradziej ;x

Nie przypominam sobie , aby ktoś z rady powiedzial coś takiego . No cóż główkujmy dalej.

edit by Sarti: Błagam...

Wysłany: Czw 1:46, 04 Mar 2010

Ekhm... aptekarz wspomina o tym, że z obydwu miejsc, do których prowadzi moneta, nie ma wyjścia. Tak więc złodziej najprawdopodobniej już dawno zdechł z głodu Wink

To tylko taki "smaczek" dodający gry uroku.

A temat skojarzył mi się z pewnym dowcipem:
Ranek w akademiku. Student pierwszego roku mówi:
- Chodźmy na zajęcia, bo się spóźnimy!
Student drugiego roku na to:
-E, pośpijmy jeszcze...
Student trzeciego roku:
- Może skoczmy na piwo?
Student czwartego roku:
- Może od razu na wódkę?
Jako, że nie mogli się dogadać, udali się do studenta piątego roku, by ich rozsądził. Ten zarządził:
- Rzućmy monetą. Jak wypadnie orzeł, pijemy wódkę. Jak reszka - idziemy na piwo. Jak stanie na kancie - śpimy dalej. Jak zawiśnie w powietrzu - idziemy na zajęcia.

Grając 1 raz po długiej przerwie spotkałem tego aptekarza. Mówił, że magiczna moneta przenosi do 3 miejsc. Są dwie strony i jedna krawędź.
Pamiętam gdzie spotykamy jeszcze kilka słów o monecie. A mianowicie... w książce od 3 facetów przed Ogrodem Nericona.
Książka mówi o drogach w życiu czy coś. Cytuje to co pamiętam:

"w życiu są 3 drogi tak jak moneta ma dwie strony(i krawędź)[...]

I co myślicie? Może warto szukać w ogrodzie Nericona? Tylko gdzie?
I w opuszczonej chacie przy kościele jest nagrobek: "zakopał gdzieś swoje skarby ale nikt ich nie znalazł[...] Może to złoto zakopał w ogrodzie Nericona jak się zabije te żaby?

Tajemnice Divajna są niezbadane! Very Happy

Nie, raczej nie warto... Ta wzmianka o monecie to tylko porównanie, mogli dać np. kartkę papieru - też ma 2 strony i krawędź... Jakby tak popatrzeć logicznie na monetę to ma nieskończenie wiele krawędzie, w ogóle zależy jak zdefiniujemy krawędź... Tam było imię gościa, który zakopał skarby... A w ogrodzie Nericona tak się mi zdaje że to sam Nericon tam skarby umieścił... No i wyhodował te krzaczki, drzewka Very Happy

... Na moje oko skarb tego gościa (z grobu) może być np. w jego domu (w tym obok grobu).

Możliwe... Ale czytając książkę pierwsze o monecie mi się skojarzyło. Szukałem sposobem podanym wcześniej przez kogoś(kradzież i mord), ale nic nie znalazłem. W takim razie moneta nie istnieje. Chyba, że zdarzy się jakiś cud.

To co znajdziesz w kradzieży kieszonkowej nie wypada podczas tego waszego "mordu"... Jakby sprawdzić tak każdego, może by coś było...