Divine Divinity - napisz co o niej sądzisz !

Tutaj chciałbym aby każdy wyraził swoją opinię o grze Divine Divinity. Pozwólcie że sam zacznę Wink

No to tak...zaznaczę na początku że mógłbym o tej grze się wypowiadać i wypowiadac w nieskończoność.... ale trochę wszystko skrócę Razz

W grze najbardziej mi się podoba klimat, świat swobodny... możesz wykonywać różne zadania, na kilka sposobów... kolejnym plusem... i to bardzo dyżym.. jest muzyka..... PERFEKCYJNA.... relaksująca... uspokajająca... i w bardzo dobry sposób dobrana w zależności od lokacji... w jakiej się znajdujemy..... fabuła.... WOW.... fantastyczna... wiele zwrotów akcji.... zaskakujących rozwiązań..... grafika.... można mieć teraz wiele zastrzeżeń... ale w tamtych czasach gdy gra była na półkach grafika była znakomita....... Wink

Ekhm... koniec z plusami.... teraz trochę o minusach.... a dokładniej to o jednym.... bugi... a jest ich sporo....psuje to trochę zabawę... ale.. wystarczy wgrać patcha... i wszystko znika Very Happy

Plusy:
Muzyka, klimat, humor, grafika, fabuła, wiele zadań także pobocznych
Minusy:
Gra w pewnym momencie zaczyna być łatwa, bugi

Podsumowując.... polecam tę grę osobom, które wiele godzin lubią spędzać przed kompem....

Moja ocena w skali 1-10:
9

Wysłany: Nie 17:18, 05 Mar 2006

DD... w moim prywatnym, indywidualnym i osobistym rankingu cRPG ścisła czołówka, zaraz po Baldur's Gate..., wyżej niż pierwszy Gothic.
Wspaniała, klimatyczna, stawarzająca ogromne pole do popisu graczowi pozycja. Długa, ale nie nużąca. Banalna (zły demon kontra chosen one i jego mentor) lecz mająca w sobie to coś, co sprawiało, że ratowanie po raz kolejny świata nie było przykrym obowiązkiem, ale czystą przyjemnośćią. Momentami zręcznościowa, mimo że posiadająca głębię. Świetna, chociaż niepozbawiona błędów. Ostatni wielki dwuwymiarowy rolplej.
Jeden z bardziej niedocenionych, położonych przez kiepksą dystrybucję.

Wysłany: Nie 22:11, 05 Mar 2006

Antonio napisał:

DD... w moim prywatnym, indywidualnym i osobistym rankingu cRPG ścisła czołówka, zaraz po Baldur's Gate..., wyżej niż pierwszy Gothic.
Wspaniała, klimatyczna, stawarzająca ogromne pole do popisu graczowi pozycja. Długa, ale nie nużąca. Banalna (zły demon kontra chosen one i jego mentor) lecz mająca w sobie to coś, co sprawiało, że ratowanie po raz kolejny świata nie było przykrym obowiązkiem, ale czystą przyjemnośćią. Momentami zręcznościowa, mimo że posiadająca głębię. Świetna, chociaż niepozbawiona błędów. Ostatni wielki dwuwymiarowy rolplej.
Jeden z bardziej niedocenionych, położonych przez kiepksą dystrybucję.

Ciekawie to wszystko ująłeś.. ale nie przesadzał bym żeby to był "Ostatni wielki dwuwymiarowy rolplej" poczekajmy na divine divinity II...
Wink

Wysłany: Pią 17:44, 24 Mar 2006

Ja chyba nie muszę się wypowiadać skoro załozyłem planeta-divinity.xt.pl Smile

Dla mnie bomba! Szkoda że nie ma multiplayera...

Wysłany: Pią 17:47, 24 Mar 2006

Sieter napisał:

Ja chyba nie muszę się wypowiadać skoro załozyłem planeta-divinity.xt.pl Smile

Dla mnie bomba! Szkoda że nie ma multiplayera...

a wg. mnie dobrze że nie ma multiplayera... nie ma sensu grąc w takie gry przez neta.... no bo co np. można by było robić... co innego Sacred... ogromniasta mapa, mozna nieźle się powymieniać przedmiotami... sam w Sacredzie gram już kilkanascie miesiecy przez neta.... zabawa przednia !

Wysłany: Czw 19:27, 30 Mar 2006

Co sądzicie o końcowej fazie gry, ostatnim bosie i zakończeniu?
Osobiście byłem trochę zawiedziony... Tyle męczenia kloca po labiryntach...

Wysłany: Czw 19:56, 30 Mar 2006

Faktycznie... końcowa faza gry umiarkowanie daje radę... Nie mówiąc o demonie, którego można zamrozić i zabić w parę chwil (mocno przesadzam? ). Ostatni boss w grze jest wyjątkowo bezpłuciowy, po prostu zły demon, który przyszedł z cholera wie jakiej dziury... walczy się z nim bez większych emocji (oprócz oczekiwania na creditsy). Weźmy takiego Irenicusa z Baldura Drugiego - to była postać z charakterem, kierująca się jakimiś motywami, nie pojawiająca się z nikąd, tylko przedstawiona już w pierwszej scenie gry. A tu... bieda straszna, do tego ten poziom trudnośći- nieporozumienie. O ile cała gra jest bardzo dobra to zakończenie... Zwalone. Szkoda.

Wysłany: Pią 14:40, 31 Mar 2006

Antonio napisał:

Faktycznie... końcowa faza gry umiarkowanie daje radę... Nie mówiąc o demonie, którego można zamrozić i zabić w parę chwil (mocno przesadzam? ). Ostatni boss w grze jest wyjątkowo bezpłuciowy, po prostu zły demon, który przyszedł z cholera wie jakiej dziury... walczy się z nim bez większych emocji (oprócz oczekiwania na creditsy). Weźmy takiego Irenicusa z Baldura Drugiego - to była postać z charakterem, kierująca się jakimiś motywami, nie pojawiająca się z nikąd, tylko przedstawiona już w pierwszej scenie gry. A tu... bieda straszna, do tego ten poziom trudnośći- nieporozumienie. O ile cała gra jest bardzo dobra to zakończenie... Zwalone. Szkoda.

racja... tylko Josephina była faktycznym trudnym przeciwnikiem... a Demon Kłamstw.... porażka... jeszcze jego sługusy...takie miernoty.. Rolling Eyes

Gra jest super, ale moglaby miec lepszą grafikę.

korabxen napisał:

Gra jest super, ale moglaby miec lepszą grafikę.

Albo stabilniejszy kod. Jak dla mnie 2D w crpg to rozwiązanie idealne (szczególnie tak ładne 2D jak w DD) ale animacja potrafi ładnie chrupnąć. Może mój komp to nie gigant (proc 1,7 - 256 ram - 64 grafika) ale zwarzywszy na datę wydania gry nierzadkie zwolnienia nie są zbyt miłe. Ale co tam. I tak rządzi.

Divine Divinity to bardzo ciekawa i udana gra. Co do grafiki nie mam zastrzeżeń, (me oczy widziały już w życiu tyle pikselozy, że zniosą wszystko inne Very Happy

) cRPG i 2D to świetne połączenie i niech tak zostanie. Dodam też, że miałem okazję zobaczyć jak prezentuje się Fable (RPG + pełne 3D) i powiem szczerze że się zawiodłem. Sytuację ratuje trochę najnowszy Obvilion ale idiotyczny sposób zapisu nie da tej grze dostatniego bytu. Wracając do DD - gra się w nią bardzo przyjemnie, muzyka świetna, na dodatek zmienia się w zależności od lokacji. Co do dźwięków w grze - nie ma ich za wiele ale ogólnie może być. Zadania są świetne i różnorodne, balansowany poziom trudności zarówno questów jak i wrogów, ciekawa, choć powielona dziesiątki razy fabuła i przede wszystkim doskonałe sterowanie zarówno postacią jak i mapą. Bardzo ważne jest to, że wszędzie możemy dokonać Quick i normal Seava. Mimo że DD to kolejny klon Diablo, warto mu poświęcić kilka nocy Laughing

Tego typu gierki przypominają jak świetną grą było (i jest) Diablo. Ogólne wrażenie psują co prawda liczne błędy ale to już czepialstwo na siłę. Dlatego też jak to mówią: grać i się jarać! Laughing

P.S mam na pokładzie Celeronka 2.0 GHz, 512 MB RAM i 128 MB grafikę a gierka mimo to czasami zwalnia. Więc spoko...

Cytat:

Mimo że DD to kolejny klon Diablo, warto mu poświęcić kilka nocy Laughing

Tego typu gierki przypominają jak świetną grą było (i jest) Diablo. Ogólne wrażenie psują co prawda liczne błędy ale to już czepialstwo na siłę. Dlatego też jak to mówią: grać i się jarać! Laughing

KLON DIABLO ?... ekhm... no nie powiedziałbym.... każdy erpg mozna by powiedziec jest podobny do diablo...... tak samo mozna zaryzykowac stwierdzenie ze sacreed jest klonem divine....

zupełnie nie zgadzam się z tą opinią... Wink

Dlaczego zaryzykować? To prawda (niestety). Po 1998 roku producenci RPG-ów szukali pomysłów i autorytetów głównie w ww. gierce. I dobrze - dzięki temu dostajemy produkt podobny ale za to trzymający poziom. A to moje sformułowanie 'KLON' miało dać do zrozumienia, że nic rewolucyjnego w tej dziedzinie Divine (Sacred zresztą też) nie wprowadziło....

Arti napisał:

Dlaczego zaryzykować? To prawda (niestety). Po 1998 roku producenci RPG-ów szukali pomysłów i autorytetów głównie w ww. gierce. I dobrze - dzięki temu dostajemy produkt podobny ale za to trzymający poziom. A to moje sformułowanie 'KLON' miało dać do zrozumienia, że nic rewolucyjnego w tej dziedzinie Divine (Sacred zresztą też) nie wprowadziło....

nadal się nie zgadzam... no ale to kwestia gustu... a o gustach się nie rozmawia Wink

Ja wiem czy gustu... po prostu jak się gra tyle lat, to się widzi pewne rzeczy Very Happy

Ale co tam liczy się frajda. Osobiście nie mam nic przeciw (a wręcz przeciwnie) powtarzalności gier. Ty pewnie też nie Laughing

Arti napisał:

Ja wiem czy gustu... po prostu jak się gra tyle lat, to się widzi pewne rzeczy Very Happy

Ale co tam liczy się frajda. Osobiście nie mam nic przeciw (a wręcz przeciwnie) powtarzalności gier. Ty pewnie też nie Laughing

nio alez oczywiscie ze nie... Wink

Arti napisał:

Ja wiem czy gustu... po prostu jak się gra tyle lat, to się widzi pewne rzeczy Very Happy

Ale co tam liczy się frajda. Osobiście nie mam nic przeciw (a wręcz przeciwnie) powtarzalności gier. Ty pewnie też nie Laughing

Aleś zagmotwał, 2 minuty siedziałem aby zrozumiec ten post Wink

.

Sieter napisał:

Arti napisał:

Ja wiem czy gustu... po prostu jak się gra tyle lat, to się widzi pewne rzeczy Very Happy

Ale co tam liczy się frajda. Osobiście nie mam nic przeciw (a wręcz przeciwnie) powtarzalności gier. Ty pewnie też nie Laughing

Aleś zagmotwał, 2 minuty siedziałem aby zrozumiec ten post Wink

.

kumatość... każdy rpg jest podobny do innego erpg w jakimś tam stopniu i tak już chyba zawsze pozostanie Wink

powiem szczerze, kupiłam ją dawno temu w przecenie, po tym jak przeczytalam w recenzje w gazecie.
grywalność jest wręcz genialna, ciekawe questy i cała historia, nawet ester egg byl ciekawy ^_^
Jedynie to mogę się przyczepic tego ze za bardzo czasem zajerzdzała Diablo 2, grafike miała gorszą niż BG oraz, co juz ktos wczesniej powiedział, ze trochę za prosta była.
no coz, nie zmienia to faktu ze gra warta świeczki ;D

Prawdę mówiąc znacznie lepiej oceniam grę Divine divinity od beymonda ale nie mam na myśli grafy tyklo ciekawą i zaskakującą akcję poza tym cenię sobie możliwość wyboru a nie tylko podążanie za wytycznymi gry. W grze jestem kim chcę być i wybieram własną drogę zgodną z moim profilem postaci ale co najważniejsze nie marnuję czasu na usówanie fabrycznych błędów!! Mam nadzieją że druga część divinity chociaż w ciekawszej oprawie graficznej jeszcze nie raz nas zaskoczy - tylko nie ilością błędów proszę!!

gra naprawde ciekawa - fabuła interesujaca - lecz nie innowacyjna , (zreszta co nowego mozna wymyslec w grach?? odp.>>grafike;-))

dosc dluga , chociaz zgadzajac sie z poprzednikami - za łatwa..;/

zabugowana jak skur* jestem juz przy koncu i ciagle mnie wywala (mam patha!!)..wczesniej tak nie bylo;-((

gram na kompie dos starym hehe:: ATHLON 700, 192RAM, RIVA TNT2 32MB >>>>bardzooo stary .... ale gierka jakos chodzi (czasami zwalnia-drastycznie nawet..) ale gram w rozdzialce 1024x768 !samobojca??!!

a i mam pytanie: gra chodzi tylko w 16bitach?

Ardemius napisał:

gra naprawde ciekawa - fabuła interesujaca - lecz nie innowacyjna , (zreszta co nowego mozna wymyslec w grach?? odp.>>grafike;-))

dosc dluga , chociaz zgadzajac sie z poprzednikami - za łatwa..;/

zabugowana jak skur* jestem juz przy koncu i ciagle mnie wywala (mam patha!!)..wczesniej tak nie bylo;-((

gram na kompie dos starym hehe:: ATHLON 700, 192RAM, RIVA TNT2 32MB >>>>bardzooo stary .... ale gierka jakos chodzi (czasami zwalnia-drastycznie nawet..) ale gram w rozdzialce 1024x768 !samobojca??!!

a i mam pytanie: gra chodzi tylko w 16bitach?

zbugowana - patche są
długa ? - tydzien gry.. jak sie gra za 3 razem Smile

Mało gram w erpegi, a to jeden z moich pierwszych. Oszywiście pierwszy najlepszy.

Szatan_deatharionus_666 napisał:

Mało gram w erpegi, a to jeden z moich pierwszych. Oszywiście pierwszy najlepszy.

hehehe zagraj w diablo czy sacreda... też dobre gry Wink

Ewcia napisał:

nawet ester egg byl ciekawy ^_^

Jaki ester egg Question

Gdzie